niedziela, 4 lutego 2018

Shea Moisture Smoothie - recenzja #2

Hej!


Shea Moisture Coconut & Hibiscus Curl Enhancing Smoothie with Silk Protein & Neem Oil - chyba najdłuższa nazwa z jaką ostatnio miałam do czynienia! Ciekawi produktu i mojej opinii? Zaczynamy!


Smoothie z Shea Moisture (seria łososiowa/pomarańczowa) ma za zadanie nawilżać i definiować grube, kręcone włosy. Ja raczej nie do końca mam takie, dlatego moja propozycja używania go jest troszkę inna niż na opakowaniu - idealna odżywka bez spłukiwania! Pod stylizator, dla niwelowania "sucharków" i ładnego podkreślania skrętu bez puchu.

Opis producenta (znowu moje osobiste tłumaczenie):
Nasze uwydatniające loki smoothie, wzbogacone proteinami jedwabiu i olejem neem, definiuje loki, redukuje puch i wygładza włosy, dając uczucie miękkości i jedwabistości. Olej kokosowy i neem przywracają nawilżenie i tworzą piękny błysk. Bogate w składniki masła roślinne kondycjonują włosy bez ich obciążania, a dla uelastycznienia i zdrowych loków.
Podzielić włosy i aplikować produkt oszczędnie na wilgotne lub suche włosy. Nie spłukiwać. Stylizować jak zwykle. Dla najlepszych rezultatów używać jako kremu do stylizacji do twist-outów, warkoczyków i fryzur typu umyj-i-idź (xD).


BEZ SIARCZANÓW, PARABENÓW, FTALANÓW, PARAFINY, GLIKOLU PROPYLENOWEGO, OLEJU MINERALNEGO, SZTUCZNYCH ZAPACHÓW I BARWNIKÓW, DEA I NIETESTOWANE NA ZWIERZĘTACH.

Historia:
Sofi Tucker zaczęła sprzedawać orzechy Shea na targu wiejskim w Bonthe, Sierra Leone w 1912 roku. Gdy miała 19 lat, owdowiała matka czterech dzieci sprzedawała masło shea, Afrykańskie Czarne Mydło i inne domowe specyfiki do pielęgnacji skóry i włosów. Sofi Tucker była naszą Babcią i Shea Moisture jest jej spuścizną. Wraz z zakupem tego produktu, wspierasz pokrzywdzone kobiety, aby mogły ujrzeć jaśniejszą, zdrowszą przyszłość.


Skład:
Deionized Water - woda dejonizowana
Butyrospermum Parkii (Shea Butter)* - masło shea
Cocos Nucifera (Coconut ) Oil*  - olej kokosowy
Macadamia Ternifolia Seed Oil - olej makadamia 
Magnifera Indica (Mango) Seed Butter* - masło z pestek mango
Persea Gratissima (Avacado) Oil - olej awokado
Vegetable Glycerin - roślinna gliceryna, nawilżacz
Aloe Barbadensis Leaf Extract - ekstrakt z liści aloesu, nawilżacz
Silk Protein - proteiny jedwabiu
Ammonium Salt - sól amonowa, głównie jako konserwant
Melia Azadiratcha (Neem) Seed Oil - olej neem
Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed oil - olej marchewkowy
Sorbitol Esters - substancja konsystencjotwórcza, emulgator, pośrednio nawilżająca
Panthenol (Pro-Vitamin B-5) - pantenol, nawilżacz, subst. łagodząca
Caprylyl Glycol - humektant, zapobiega wysychaniu kosmetyku
Essential Oil BlendLonicera Caprifolium (honeysuckle) Flower (and) Lonicera Japonica (Japanese Honeysuckle) Flower Extract - mieszanka olejków eterycznych wiciokrzewu i wiciokrzewu japońskiego
Tocopherol (Vitamin E) - przeciwutleniacz, naturalny konserwant
Hibiscus Flower Extract - wyciag z hibiskusa, przeciwutleniacz, antyseptyk
*Certified Organic Ingredient (certyfikowany, ekologiczny składnik)

Produkt jest oczywiście całkowicie zgodny z metodą Curly Girl - opis metody TU.


Wnioski:
W pełni organiczny kosmetyk z ogromną ilością olei, mega emolientowy. Znowu proteiny jedwabiu, niesamowite podobieństwo składników do Cantu aktywatora, ale z drugiej strony - dużo lepszy jakościowo, bo nie mamy tutaj zapychaczy. Kokos już na trzecim miejscu, wysoko, uważajcie. Niżej roślinna gliceryna, nie jest na tyle wysoko, żeby sama puszyła.

Moja opinia:
Jest to bardzo gęsty produkt, niesamowicie wydajny na europejskie włosy, może obciążać, ale pięknie wygładza i przygotowuje czuprynę pod stylizator. Pachnie obłędnie i długo się utrzymuje. Używałam 3-4 razy i za każdym razem skręt był ładny. Nie było się czego czepiać. Pewnie można ceny, ale wydajność jest zabójcza! Warto kupić i podzielić nawet na 4. Serio. Ja swoją próbkę dostałam od koleżanki, u której też się sprawdza, ale przestrzegamy przed ewentualnym przetłuszczeniem. Sami widzicie, ile tu jest olei :D

Na grupie opinie są mocno podzielone, głównie przez wysokość kokosa w składzie. Również do dostania w Afryka Shopie. Pewnie za granicą łatwiej :) Koleżanka dostała ze Stanów.

P.S. Może ten post doczeka się kiedyś ładniejszych zdjęć - te były robione u koleżanki dla samej mojej informacji o składzie :D

14 komentarzy:

  1. Faktycznie skład bardzo fajny i zachęcający. Jak kiedyś znowu będę kombinować z kokosem to może się na to skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znaczy że zagranica jednak potrafi :D Sama mam tylko próbeczkę, ale jest mega zachęcająca!

      Usuń
  2. Ciekawie, jak by się u mnie spisał :) mam szampon tej marki i jest naprawdę świetny, mam też odżywkę, ale jeszcze jej nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie zaczęłam od Smoothie i myślę, że z całym opakowaniem mogłabym sobie nie poradzić albo mieć przesyt, ale tak to super opcja na przetestowanie. Myślę, że będę do niego wracać. Póki co jestem jeszcze ciekawa stylizatorów od nich. Szamponów i tak praktycznie nie używam 😂

      Usuń
  3. Ja również będę testować, zapach jest cudny tylko cena już nie😥 Produkt kupiłam w Warszawie w sklepie Afro shop

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętaj, żeby nie nałożyć zbyt dużo :)
      Działanie super :)

      Usuń
  4. Faktycznie, skład maski fajny i historia produkty również jest bardzo ciekawa, ale smutna.
    Dla mnie ta maska mogłaby być jednak za ciężka ;)
    Mi już chyba przeszło włosomaniactwo, kiedyś próbowałam wszelkich, polecanych specyfików ;D Teraz moje cienkie, wrażliwe włosy najbardziej lubią święty spokój.. ;DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy używaniu teoretycznie wysuszającego stylizatora, odżywka bez spłukiwania jest niesamowicie ważna. Dlatego ma to zastosowanie przeważnie do kręconych włosów lub prostowanych chemicznie wysokoporów/ włosów afrykańskich. Niby tak łatwo z prostymi, a wcale nie, prawda? :D

      Usuń
  5. skład super! :D Nazwa zabójcza haha :D ja niestety nie mam kręconych ani falowanych włosów :(

    dodaję do obserwowanych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie mega długa!
      Moje zawsze podobno należały do "podatnych" ale jednak :)

      dziękuję, nawzajem :)

      Usuń
  6. Dzięki tej wysokiej zawartości oleju kokosowego mógłby się całkiem nieźle sprawdzić u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) ja jeszcze nie skończyłam swojej mini porcji, ale można zamówić jakoś razem, bo to naprawdę ogromna ilość, jak na europejskie włosy!

      Usuń
  7. Hmm..ale gdzie mozna ta maske kupic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety głównie za granicą. W Polsce w internecie :( Allegro lub włosowe sklepy :)

      Usuń

Pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych oraz akceptujesz Politykę Prywatności.

Chętnie odpowiem na każde pytanie!

Polecany post

Szampon - jaki wybrać i jak go dobrać

Kompendium o skórze głowy Skoro wiele z Was nie stosuje metody CG (i ja w pełni rozumiem wskazania, które to wymuszają), a wszelkie pro...