niedziela, 28 października 2018

Zawsze jest powód, czyli dlaczego włosy wypadają

Znowu jesień i, jak liście spadają z drzew, nam zaczynają wypadać włosy… Jeśli rozwiązania szukacie u mnie, to na pewno widzieliście już wpis z zeszłego roku - dostępny pod TYM linkiem. W tym roku nie będę pisać bezpośrednio o tym, co robić, żeby temu zapobiec, ale o tym czym wypadanie najczęściej jest spowodowane. Oczywiście nie odkryję tu przed Wami jakiś niesamowitych, kosmicznych powodów ani tajemnych środków zaradczych, bo wszystkie przyczyny leżą w naszym organizmie. Praktycznie wszystkie czynniki ostatnio pośrednio zostały już wspomniane, ale chcę te dane usystematyzować. Przy okazji może łatwiej będzie Wam też zapamiętać, że dbanie o siebie jest najważniejsze.



Najtrudniejszą przyczyną do samodzielnej walki jest łysienie. Uwarunkowany genetycznie zanik mieszków włosowych, powodujący początkowo tylko wypadanie, a przechodzący w widoczne przerzedzenia i trwale widoczną gołą skórę spomiędzy włosów nie jest wyrokiem. Dodatkowo jest bardzo szkodliwy dla psychiki. Często kobiety nie radzą sobie z tym problemem, kumulują w sobie dodatkowy stres, poczucie bezsilności… A proces łysienia jest jak najbardziej do zahamowania, a nawet do częściowego cofnięcia pod odpowiednią opieką specjalisty. Pamiętajcie - gdy ktoś w rodzinie wyłysiał, a wam zaczynają lecieć włosy, a zależy wam na nich - nie zwlekajcie. Odpowiednio wyedukowany trycholog boryka się z takimi problemami na co dzień w swojej pracy i na pewno może pochwalić się skutecznymi terapiami na pacjentach z podobnym problemem.

Wspomniany wyżej stres, depresja oraz inne choroby skórne i wewnętrzne, ale również stosowane leki czy terapie farmakologiczne bardzo często mają wpływ na wypadanie włosów. Choroby skóry głowy jak łojotokowe zapalenie skóry, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry - wszystkie przeważnie występują w parze z wypadaniem. Można je skutecznie leczyć i obserwować poprawę, jednak zawsze istnieje ryzyko na nawrót choroby. Nie ma w tym wypadku czasu na wytchnienie w walce - odpowiednio dobrana do środków leczniczych pielęgnacja to częsty klucz do sukcesu. Grzybice i alergie to dodatkowe niesprzyjające czynniki zwiększające wypadanie. Nawet jednorazowa wysoka gorączka może je spowodować! 
Przeczytajcie kompendium o skórze głowy, żeby dowiedzieć się więcej.

Hormony to nasz największy wróg. Rozregulowane działanie gospodarki hormonalnej wpływa niestety na cały organizm, nie tylko włosy. Najczęściej przez hormony włosy wypadają nam po porodzie, gdy spada estrogen lub gdy mamy problemy z tarczycą. W obu przypadkach przywrócenie równowagi i stabilizacja normuje wypadanie, trwa to trochę, ale włosy utracone z takich przyczyn same odrastają. Zmiany hormonalne także są często częściowo powiązane genetycznie - osoby ze skłonnościami i przypadkami w rodzinie muszą bardziej uważać i trzymać rękę na pulsie. Tutaj uwaga - nawet środki antykoncepcyjne w niektórych przypadkach są w stanie pogorszyć sytuację.

To co jemy i jak odżywiony jest nasz organizm to pierwsza i podstawowa sprawa, na którą powinniśmy zwracać uwagę. Wszystkie składniki odżywcze dostarczane wraz z pożywieniem są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania wszystkich komórek. Niestety każde braki lub zachwianie równowagi odbija się najpierw na zewnątrz - skóra, włosy i paznokcie są niejako zwierciadłem stanu organizmu. Odpowiednie nawodnienie i dieta bogata w owoce, warzywa, kiszonki oraz pestki jest pewną gwarancją zapewnienia organizmowi niezbędnych składników. Pamiętajcie też o witaminie D, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

Ostatnim czynnikiem mogącym wpłynąć na utratę włosów jest niewłaściwa ich pielęgnacja, ale ale! Przecież już wiemy, z TEGO wpisu, że wszystko, co dzieje się ze skórą głowy, ma wpływ na włosy. Także zacznijcie od skóry - nie nakładajcie na nią silikonów, róbcie peelingi, masujcie, a wszystko będzie ok. Oprócz tego mechaniczne i fizyczne uszkodzenia włosów poprzez ich rwanie i ciągnięcie także mogą się przyczyniać. Nie używajcie gumek z metalowymi elementami, nie zacieśniajcie kucyka, włosy rozczesujcie od dołu, stopniowo przesuwając się wyżej lub na mokro na odżywce - no i nie czochrajcie ich podczas mycia - dla przypomnienia :). Wysoka temperatura stylizacji i farbowanie chemiczne także zalicza się do czynników ryzyka, ale wszystko stosowane z umiarem i odpowiednimi środkami zabezpieczającymi jest dla nas. Nie dajmy się zwariować.

Trzymajcie się ciepło, pamiętajcie o czapce i do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych oraz akceptujesz Politykę Prywatności.

Chętnie odpowiem na każde pytanie!

Polecany post

Szampon - jaki wybrać i jak go dobrać

Kompendium o skórze głowy Skoro wiele z Was nie stosuje metody CG (i ja w pełni rozumiem wskazania, które to wymuszają), a wszelkie pro...